Coraz
częściej znajomi pytają się mnie
Skąd Ty to wszystko wiesz? Jak mam jeść, żeby było zdrowo?
Dzisiaj
chciałabym Wam odpowiedzieć na te pytania.
Swoją
drogę ze zdrowym żywieniem rozpoczęłam stosunkowo niedawno, bo we
wrześniu zeszłego roku. Początki nie były łatwe – nigdy nie
są. Musiałam się bardzo wiele nauczyć, popełnić sporo błędów.
Informacje, które wyszukiwałam w Internecie, czasem okazywały się
tak absurdalne, że włosy stawały dęba. Szamańskie diety i
niespełniane obietnice... która babka przez to nie przechodziła?
We
wrześniu zrozumiałam, że to nie w dietach czy pigułkach siła –
siła jest we mnie. Zmieniłam swoje nawyki żywieniowe i wzięłam
się za ćwiczenia. Minęło już prawie pół roku, a moje życie
zmieniło się o 180 stopni! Zrzuciłam nadmiar tłuszczyku,
poprawiła mi się cera i jestem pełna energii :) Nie wspominając o
samoocenie, która szalenie skoczyła w górę.
Wiesz, że też potrafisz docenić siebie i zadbać o swoje szczęście :)
Chciałabym
skrócić Waszą drogę poszukiwań. Staram się w swoich postać
przekazywać Wam odrobinę wiedzy na temat zdrowego żywienia. Skąd
ją czerpię?
Jednym
z moich autorytetów i sprawdzonych źródeł wiedzy jest Ania
Laskowska, zapewne dobrze Wam znana z bloga Dietetycznie Siostro.
Ania
popełniła dwa poradniki, które z czystym sumieniem mogę polecić
każdemu, kto chce zmienić swoje nawyki żywieniowe i jeść
świadomie.
Pierwszy
z nich, „Moja kuchnia bez mąki i glutenu” przeznaczona jest nie
tylko dla osób, które nie tolerują glutenu. Naukowcy twierdzą, że
ten składnik może powodować wiele szkodliwych objawów u zdrowych
osób.
W
książce autorka proponuje wiele zamienników mąki, które są o
wiele bardziej funkcjonalne. Zawierają więcej witamin i minerałów,
a często są mniej przetworzone.
Drugi
e-book, „Słodkie ciasta i desery na diecie”, mówi sam za
siebie. Znajdziecie w nim, opisane przystępnym językiem, rodzaje
produktów słodzących oraz świetne przepisy na słodkości, które
nie będą powodować wyrzutów sumienia. To obowiązkowa lektura dla
osób, które chcą zdrowo zrzucić zbędne kilogramy i zostawić je
na zawsze za sobą :)
Sekret
tkwi nie w odmawianiu sobie, a w zamienianiu na zdrowsze produkty!
Te
dwa poradniki pomogły mi zrozumieć, na czym polega zdrowe żywienie.
Uzbroiły mnie w wiedzę, dzięki której wiem co jeść, aby czuć
się dobrze i niczego sobie nie odmawiać.
Jeśli
zainteresują Cie te poradniki i
zdecydujesz się na ich zakup, w tytule przelewu wpisz proszę
koniecznie nazwę mojego bloga/mojego funpage/moje imię i nazwisko -
ponieważ naprawdę serdecznie je polecam.
Zainteresowanych
zakupem zapraszam TUTAJ :)
https://www.youtube.com/watch?v=tU48V05Cbns
A jaki mam dziś dla Was przepis? ;)
Coś pysznego i tak prostego, że sama nie mogę w to uwierzyć!
Zakochałam się w batonikach owsianych, w których spoiwem jest banan. Zrobienie ich zajęło mi 10 minut, posłużyły jako drugie śniadanie na uczelnię.
Kiedyś często kupowałam takie batoniki, ale zawsze były dla mnie za słodkie. Postanowiłam zrobić swoje i wyszły dokładnie takie, jak lubię ;) Nie za słodkie, trochę miękkie... i co najważniejsze - możecie do nich dodać co tylko zechcecie. Ulubione bakalie, ziarenka, orzechy.
Jeżeli macie w domu dzieci - batoniki świetnie sprawdzą się jako smakołyk do szkoły. Zdrowy, pożywny - ale wciąż batonik!
Batoniki owsiano-bananowe z czekoladą
5 małych batoników
Składniki:
1 banan,
1 szklanka płatków owsianych (u mnie ekspresowe),
1 łyżka wiórków kokosowych,
2 paski gorzkiej czekolady.
Wykonanie:
Banana zblenduj, dodaj do niego płatki owsiane i wiórki. Wymieszaj i zostaw na 5-10min. W tym czasie pokrój czekoladę w kostki (jedną kostkę na 4-6 kosteczek) i dodaj do masy. Uformuj batoniki, piecz w temp. 180 stopni przed 20min, a następnie w temp. 200 stopni jeszcze przez 5min.
A jakby czekoladę do tego zetrzeć na tarce? Bo to szkoda się pozbawiać smaku na dwa gryzki :D i aromat w całych.. No chyba, że całe smakują czekoladowo, to szkoda czasu na tacie, ale pragnę potwierdzonej informacji od Autorki :D :*
OdpowiedzUsuńJeżeli zetrzesz na tartce - bardziej będzie czuć czekoladę niż banana ;) Możesz też rozpuścić czekoladę w kąpieli wodnej i posmarować nią spód już upieczonych batoników :)
UsuńCzy zamiast formować batoniki można wyłożyć masą dno blaszki i potem pokroić? :)
OdpowiedzUsuńJasne :)
Usuń