Pijane kurczaki

0 komentarze


Dziś, a raczej wczoraj upijałyśmy kurczaki. Piły całą noc, a ja musiałam pilnować coby nie powyskakiwały z tej brytfanki! Jak zwykle odwalałam czarną robotę, gdy Kuchta smacznie spała.

Jak już były dość pijane to je upiekłyśmy. W sumie łatwo poszło. Nawet się udało bez żadnego „Mamo, pomóż”. W końcu kobiecina odpoczęła sobie od nas.... znaczy od Kuchni.
Misja: Rodzinny Obiad zakończona powodzeniem.

Ciekawe kto teraz to wszystko posprząta?!

Suchej majówki! <3



Udka z kurczaka marynowane w piwie z miodem i imbirem

Przepis na 4 porcje po 2 udka

8 udek z kurczaka

Marynata:

1 łyżeczka imbiru,
1 łyżeczka papryki słodkiej,
pół łyżeczki papryki ostrej,
łyżeczka soli
pieprz ziarnisty (akurat miałam czerwony),
czosnek,
kilka ziaren jałowca,
3 łyżki miodu,
1 piwo.

Składniki na marynatę, wyłączając piwo, rozetrzyj, najlepiej w moździerzu (tak, jestem jego wielką fanką :)), natrzyj nią udka, a następnie zalej tak, żeby zakryło mięso i zostaw na całą noc.

Do natarcia udek:

sól do natarcia mięsa,
1 łyżeczka imbiru,
1 łyżeczka słodkiej papryki,
czosnek,
pieprz ziarnisty.

Wyjmij udka z piwa i natrzyj wpierw solą, a następnie mieszanką pozostałych przypraw. Piwo zlej do szklanej miski i ustaw na dnie piekarnika. Udka piecz w naczyniu żaroodpornym lub na blaszce nie zapominając o ich przewracaniu i ewentualnym odlewaniu wody/piwa, które puści mięso. Piecz je w temp. 180 stopni razem z miską z „nocną marynatą” na dnie, aby parowała w piekarniku. Sprawi, że mięso będzie miękkie i soczyste :)

Bon appetit!

Wykipiał mi makaron

1 komentarze

… znaczy jej.
Cała kuchenka zalana, niewiele brakowało a powódź dotarłaby do mnie! A co jakby mój kontakt zalało?! Bezmyślna ta dzisiejsza młodzież.

To tak naprawdę nie miała być żadna sałatka. Teraz tak się lansuje, jak już jej wyszło. Po prostu wzięła to, co było otwarte/nadkrojone/rozmrożone i wymieszała. Desperate housewife, nic się z nią nie zmarnuje! … oprócz serka, co to o nim było na fejsie [*]




Sałatka makaronowa z marynowanym kurczakiem

Przepis na 4 porcje:

Marynata:


3 łyżki octu balsamicznego,
3 łyżki oliwy,
2 łyżki musztardy francuskiej,
2 łyżki miodu,
pieprz czerwony (ziarnisty),
papryka pepperoni,
czosnek,
sól, pieprz.

Składniki wymieszaj, najlepiej trochę rozgnieć w moździerzu. Mięso ponacinaj, zalej marynatą i zostaw 45 min. Piecz razem z marynatą w naczyniu żaroodpornym w temp. 180 stopni, aż piersi się zarumienią. Pokrój mięso w kostkę, kiedy będzie już letnie.

„Sos”:


zioła prowansalskie,
bazylia,
czosnek,
oliwa.

Składniki sałatki:


300 g makaronu pełnoziarnistego,
2 piersi z kurczaka,
1 papryka, najlepiej żółta,
3-4 ogórki konserwowe,
100 g sera feta.

Ugotuj makaron z czubatą łyżeczką soli, pokrój składniki, wymieszaj z ostygniętym mięsem, a na końcu dodaj sos. Zrobiłaś/eś! :)


P.S.
Dziś pozdrawiam wyjątkowo chłodno, bo upał.

 
  • Wykipiał mi makaron © 2012 | Designed by Rumah Dijual, in collaboration with Web Hosting , Blogger Templates and WP Themes