Miałam dziś dodać inny przepis, ale nie mogłam się powstrzymać! :) Hamerykańskie, kukurydziane pancakes wywaliły mnie dziś z kapci, myślałam, że zjem wszystko sama. Wszystkie omlety i naleśniki jakie do tej pory produkowałam mogą się schować.
Trwają przygotowania do przyjęcia urodzinowego z okazji 40-tych urodzin mojej mamy (tak, wiem, młodą mam mamę :D), więc potrzebowałam szybkiego obiadu. Tato od dawna snuł fantazje o typowo amerykańskich pancakes, więc postanowiłam mu dogodzić ;) Niestety syropu klonowego nie zdobyłam, ale! Zdobyłam dwa genialne pankejksowe przepisy. Dla rodzinki zrobiłam "normalną" wersję z białej mąki z przepisu z Moich Wypieków - tak, jak wszystkie przepisy, bosko! Ja oczywiście nie mogłam ich zjeść, już i tak podczas rodzinnego zjazdu ponaginam wszystkie zasady. Dorwałam taki przepis, który trochę zmodyfikowałam ;) Niewiele, dlatego podaję linka.
Placki wyszły puszyste, lekkie i mięciutkie. O dziwo, nie kruszyły się, jak większość smakołyków z mąki kukurydzianej. Łatwo się przewracały na patelni, nic się nie rozlewało. Szok!!! Nie miałam czasu na kombinowanie z musami owocowymi, więc podkradłam kilka malin i posmarowałam "naleśniki" dżemem żurawinowym. Uwielbiam to połączenie ;)
Trwają przygotowania do przyjęcia urodzinowego z okazji 40-tych urodzin mojej mamy (tak, wiem, młodą mam mamę :D), więc potrzebowałam szybkiego obiadu. Tato od dawna snuł fantazje o typowo amerykańskich pancakes, więc postanowiłam mu dogodzić ;) Niestety syropu klonowego nie zdobyłam, ale! Zdobyłam dwa genialne pankejksowe przepisy. Dla rodzinki zrobiłam "normalną" wersję z białej mąki z przepisu z Moich Wypieków - tak, jak wszystkie przepisy, bosko! Ja oczywiście nie mogłam ich zjeść, już i tak podczas rodzinnego zjazdu ponaginam wszystkie zasady. Dorwałam taki przepis, który trochę zmodyfikowałam ;) Niewiele, dlatego podaję linka.
Placki wyszły puszyste, lekkie i mięciutkie. O dziwo, nie kruszyły się, jak większość smakołyków z mąki kukurydzianej. Łatwo się przewracały na patelni, nic się nie rozlewało. Szok!!! Nie miałam czasu na kombinowanie z musami owocowymi, więc podkradłam kilka malin i posmarowałam "naleśniki" dżemem żurawinowym. Uwielbiam to połączenie ;)
Kukurydziane pancakes
3 "naleśniki" średnicy 20cm
Składniki:
3/4 szkl. mąki kukurydzianej,
1/2 szkl. mąki pszennej pełnoziarnistej,
2 łyżeczki stewii w proszku,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
opcjonalnie: odrobina cynamonu,
szczypta soli,
1 szklanka mleka,
1 jajko,
1 łyżka roztopionego masła klarowanego.
Wykonanie:
Wymieszaj ze sobą suche składniki, przesiej mąkę. Osobno wymieszaj mokre składniki, dokładnie rozbij jajko. Wymieszaj wszystko na gładką masę. Smaż z obu stron na suchej, dobrze rozgrzanej patelni na wolnym ogniu. Obracaj, gdy placki zrobią się złoto-brązowe.