Muffiny owsiano-marchewkowe nadziewane serkiem waniliowym

9 komentarze

Obiecywałam, że gdy dobijemy do 200 czytelników na FB - jedno z Was dostanie mały prezent :) Dobiliśmy, i to do 250! Dziękuję Wam <3

Z tej okazji mam dla Kogoś przyprawy:

PAPRYKA CHILLI strąk
zastosowanie: do zup, sosów, mięs, sałatek, marynat i kiszonek

SÓL ZIOŁOWA
skład: sól, cebula, pieprz, bazylia, cząber
zastosowanie: do sosów, sałatek, surówek, warzyw, mięs, ryb i grzybów

GARAM MASALA
skład: kolendra mielona, pieprz czarny, kardamon, goździki, cynamon
zastosowanie: do kawy, herbaty, kakao, czekolady, piernika, do mięs, sosów i innych potraw kuchni orientalnej

Co trzeba zrobić, aby je dostać? 

1. W komentarzu napisz, jaka jest Twoja ulubiona potrawa z wykorzystaniem z jednej z powyższych przypraw,
2. Udostępnij funpage Wykipiał mi makaron na FB.

Na Wasze zgłoszenia czekam do końca niedzieli  (02.02.14) ;)





Muszę się Wam jeszcze pochwalić moim świątecznym prezentem. Blender, który dostałam jest po prostu niezawodny! Nie wiem, jak mogłam bez niego funkcjonować :)
Blender Zelmer 491.4 a w nim: minimalakser 0,5l,  kruszarka do lodu 0.4l, kubek i trzepaczka ubijająca. Końcówka blendera jest metalowa. Jako największa "psuja" świata nie muszę się obawiać, że ją połamię w kuchennym amoku :) Dodatkowo posiada tryb turbo i moc 700W. Cena takiej zabawki jest stosunkowo niska - da się ją zdobyć już za ok. 160zł. 
Tutaj zdjęcie płatków owsianych mielonych w minimalakserze w trybie turbo przez ok. 10 sekund. 


A do czego były mi potrzebne zmielone płatki? Do słodkiego przepisu na weekend - pysznych babeczek. Często słyszę od znajomych, że nie da się zrobić dietetycznych słodyczy, albo, że nie potrafią zastąpić niczym kremu z serka mascarpone. Wszystko się da! ;) Tradycyjnie już, pożyteczny łakoć. Może służyć jako ciastko do kawy lub drugie śniadanie "w terenie" ;) 







Muffiny owsiano-marchewkowe nadziewane serkiem waniliowym


składniki na 10-12 babeczek


Składniki:


1 szklanka zmielonych płatków owsianych,
1/2 szkl. otrębów owsianych,
1 i 3/4 szklanki startej na grubej tartce marchewki (u mnie 3 sztuki),
3 jajka,
3 łyżki oliwy z oliwek,
1 łyżeczka cynamonu,
1 łyżeczka przyprawy do piernika,
5 łyżek miodu.

Serek:
125g kremowego serka lub homogenizowanego naturalnego,
1 łyżka cukru trzcinowego,
kilka kropel aromatu waniliowego.


Wykonanie:


Wymieszaj osobno składniki suche (oprócz cukru). Następnie zmiksuj jajka z cukrem i olejem. Wszystko ze sobą połącz, na końcu dodaj marchewkę. 
Serek wymieszaj z cukrem i aromatem. Włóż do zamrażarki na ok. 30min. 

Do papilotek nałóż ciasto do 1/3 wysokości, następnie na środku "muffinków" nałóż 1 łyżeczkę zmrożonego serka. Nałóż resztę ciasta na serek do 3/4 wysokości foremki. Piecz w temperaturze 180 stopni przez ok. 40min.

Koktajl jabłkowo-bananowy z natką pietruszki

1 komentarze


Brr! Zima, jak co roku, zaskoczyła nas wszystkich ;)

I, jak co roku, wciąż mi zimno. Nie wiem, czy znam drugiego takiego zmarzlucha jak ja.
Jeszcze jesienią pani dietetyczka poradziła mi, aby spożywać zimą więcej witaminy C. Wzmocnię odporność i nie będzie mi tak zimno.
Postanowiłam więc wziąć sobie radę do serca i przygotować coś bardziej innowacyjnego niż woda z cytryną :)
Pyszny koktajl - bombę odżywczą! Zawiera witaminy C i B6, prowitaminę A, żelazo, potas.
Prosta sprawa, a ile w niej zdrowia ;)


Wiecie, że jedno jabłko zapewnia nam 1/4 dziennego zapotrzebowania na witaminę C?


Witamina C (kwas askorbinowy)


rozpuszczalna w wodzie,
rozkłada się podczas przechowywania oraz gotowania


  • żelazo - usprawnia wchłanianie się żelaza niehemowego (np. z roślin). Jeśli jesz zielone warzywa liściaste - warto dodać do nich produkt, który zawiera właśnie vit. C
  • odporność - wzmacnia ją. Szklanka wody z sokiem z cytryny i 1/2 łyżeczki miodu przed śniadaniem to dobry pomysł ;)
  • kwas foliowy – witamina C bierze udział w regenerowaniu się witaminy E, dzięki której uaktywnia się witamina B9 – czyli kwas foliowy
  • skóra – w kosmetologii stosowana jest w celu spowalniania procesów starzenia się.
  • cholesterol – reguluje jego poziom.
  • antyoksydant – kwas askorbinowy pomaga zapobiegać nowotworom zwalczając wolne rodniki.







Koktajl jabłkowo-bananowy z natką pietruszki


1 porcja

Składniki:

1/2 szklanki wyciśniętego soku z jabłek,
1 banan,
2 łyżki natki pietruszki.

Wykonanie:

Wszystkie składniki zblenduj i przelej do szklanki. 



Masło orzechowe z orzechów włoskich i ziemnych

0 komentarze


Odkryłam ostatnio ciekawe miejsce we Wrocławiu. A raczej nie ja, tylko mój Przyjaciel, który podrzucił mi link do fanpage'a na Facebooku :)

Wrocławski Bazar Smakoszy


Co to takiego?
Miejsce, gdzie w każdą niedzielę możecie kupić regionalne przysmaki, organiczne produkty, domowe ciasta czy dobrej jakości przyprawy.
Szczerze mówiąc jadąc tam byłam pewna, że Bazar jest o wiele większy. Jednak liczę, że to miejsce dopiero kiełkuje (obecnie ok. 20 wystawców).
Zakochałam się w tym miejscu! Rodzinna atmosfera, otwarci ludzie zakochani w jedzeniu... wszyscy chętnie odpowiadali na moje pytania, zagadywali i opowiadali o swoich produktach. Jeśli mieszkacie we Wrocławiu, lub się do nas wybieracie – to obowiązkowe miejsce na liście „do zobaczenia”.
Jedna rada: przed wyjściem nie jedzcie zbyt obfitego śniadania :D Na Bazarze na co drugim stoisku możecie degustować kawę, ciastka, oliwę, sery... drugie śniadanie gwarantowane!
Kilka stoisk szczególnie przyciągnęło moją uwagę. Niestety, ze względu na mało miejsca – ciężko było robić zdjęcia. Jednak chciałabym się z Wami podzielić przedsmakiem tego, co możecie dostać na Bazarze.

Stoisko ze zdrową żywnością
Tutaj degustowałam aromatyczny hummus i domowe ciasto z bakaliami. Poza tym moją zwróciłam tu uwagę na suszone zioła (skrzyp, pokrzywa, itd.), które możecie też kupić w aptece – uboższej wersji. Zioła, przed wylądowaniem w herbatkach, często są odciągane z wartościowych składników (z jednych roślin robi się i tabletki, i herbatki). Dodatkowo możecie tu dostać prawdziwy chleb. Osobiście kupuję taki w warzywniaku przy ul. Kochanowskiego – najpysznieszy chleb świata <3




Portugalskie smakołyki
Takiego stoiska to nigdzie jeszcze nie spotkałam! Sosy, przyprawy... i tradycyjne babeczki z masą jajeczną, które widzicie na zdjęciu. Stoisko – prawdziwy oryginał. Gdyby nie mój roczny zapas tabasco to wykupiłabym połowę buteleczek :) 


Czajownia
To chyba najpopularniejsza herbaciarnia we Wrocławiu. Moja ulubiona zresztą :) Tutaj się znają na herbatach. Załoga Czajowni to ludzie, którzy chętnie opowiedzą Wam jak parzyć herbatę, czym się różni jedna od drugiej i ile razy możecie ją zalewać. Mają zdecydowanie najlepsze herbaty, jakie udało mi się dostać we Wrocławiu. 




Stoisko z przyprawami Gwiazdeczka
Takich stoisk wiele we Wrocławiu. Na placu przy Młynie Sułkowice, przy dworcu Świebodzkim... to ma całkiem spory wybór :) Nie licząc dziwnej nazwy, możecie dostać na nim wiele przypraw, nawet trawę cytrynową. Warto też pytać, jeśli szukacie czegoś konkretnego – często sprzedawcy na bazarach mają możliwość sprowadzenia rzadkich przypraw. 






A jaki przepis mam dzisiaj dla Was?
Smarowidło, które wszyscy uwielbiamy :) Masło orzechowe. Zdrowe tłuszcze i idealny „słoik rezerwowy” - może stać w lodówce nawet 2 miesiące.






Masło orzechowe z orzechów włoskich i ziemnych

składniki na słoik ok. 300ml

Składniki:

1 szklanka orzechów ziemnych niesolonych,
1 szklanka orzechów włoskich,
1/2 łyżeczki cynamonu,
1 łyżka miodu,
1/5 łyżeczki soli.

Wykonanie:

Orzechy włoskie wyłożone na papierze do pieczenia włóż do piekarnika nagrzanego na 210 stopni i praż przez 5min. Następnie nabieraj po kilka i pocieraj o ściereczkę kuchenną, aby pozbyć się chociaż części gorzkiej skórki. 
Wszystkie składniki włóż do termomixa lub blendera (funkcja mielenia) i zmiel na gładką, maślaną masę. 
W słoiczku może się oddzielać tłuszcz - to nie oznacza, że masło jest zepsute. Wystarczy zebrać olej lub wymieszać masło :)

Domowy Wyrób

Wytrawne muffiny z kurczakiem i warzywami

10 komentarze


Witajcie kochani! Ostatnio jestem taka zakręcona, że zapominam jak się nazywam.
Mam miliard pomysłów na minutę i o połowę za krótką dobę ;) Ale może jutro, w wolny dzień, uda mi się naładować akumulatory i zrealizować kolejny przepis z mojej długiej listy do zrobienia :) Przepraszam Was za krótkiego posta i obiecuję rekompensatę w następnym!

Dzisiaj mam dla Was przepis na przekąskę, którą bardzo łatwo możecie spakować do pudełka i zabrać ze sobą do pracy lub szkoły. Pychota zarówno na ciepło, jak i na zimno :)
Do ciasta możecie dodać to, co akurat macie w lodówce. W sumie, te babeczki właśnie tak powstały. Uwielbiam takie małe przekąski. Nie ma z nimi dużo roboty, a efekt przebija wszystkie kanapki! ;)








Wytrawne muffiny z kurczakiem i warzywami

przepis na 6 małych babeczek lub 4 duże

Składniki:

150g mąki pszennej pełnoziarnistej,
1 jajko,
8 łyżek jogurtu naturalnego,
2 łyżki oliwy z pestek winogron,
1 pojedyncza pierś z kurczaka - upieczona,
1/4 papryki czerwonej,
1/4 czerwonej cebuli,
1 łyżka suszonych pomidorów,
1 łyżeczka ziół prowansalskich,
sól, czarny pieprz.

Wykonanie:

Wymieszaj mąkę, jajko, jogurt, oliwę i przyprawy na gładką masę. Dodaj resztę składników, znów wymieszaj i rozłóż do foremek. Piecz w temp. 180 stopni przez ok. 30min. 

Po prostu pizza pełnoziarnista

2 komentarze


Długo się zabierałam za przepis na zdrową pizzę, ale w końcu mi się udało :) Uwielbiam pizzę, i w ogóle włoską kuchnię, więc z lubością podjęłam się zrobienia niedzielnego obiadu.
Niestety, moja pizza nie jest typowo włoska. Idealnie cienka i krucha. Do wyrobu „prawdziwej” używa się specjalnej mąki typu zero.
Ciasto jest dokładnie takie, jak lubię. Jest miękkie, nie rwie się i nie wyrasta bardzo wysokie. Domowa pizza to, wbrew pozorom, szybka sprawa. Ok. godziny, wliczając w to czas pieczenia i czekania na wyrośnięcie ciasta.

Jak pokroić mozzarellę?

Pyszny ser, ale źle się kroi. W książce Pascala i Okrasy wyczytałam, że trzeba kroić schłodzony ser – zaraz po wyjęciu z lodówki. U mnie ta rada się sprawdziła ;)


Mam też dla Was małe porównanie forem do tarty, pizzy, etc. Wzięłam pod uwagę silikonową i porcelanową – to są obecnie chyba najpopularniejsze tworzywa. Metalowej chyba nie ma sensu komentować. Rdzewieje, trzeba używać papieru do pieczenia, rysuje się i trudno ją doczyścić z przypalonych resztek. Mam nadzieję, że niedługo wszystkie metalowe akcesoriazastąpię dwoma rodzajami, które Wam przedstawiam.
Osobiście uwielbiam porcelanowe formy, są bardzo ładne i wygodne. Natomiast silikonowym nie odmówię praktyczności. Muffiny – tylko w silikonie ;) Tarta – w porcelanie.

Forma silikonowa
  • ciasto nie przywiera – nie potrzeba tłuszczu,
  • wygina się podczas przenoszenia do piekarnika 
  • krótko zachowuje temperaturę 
  • łatwo się czyści
  • lekka
  • mało estetyczna
  • tania – ok. 15zł 


Forma porcelanowa
  •   ciasto trochę przywiera – potrzeba tłuszczu
  •   nie wygina się – wygodnie się przenosi,
  •   długo zachowuje temperaturę,
  •   łatwo się czyści,
  •   ciężka,
  •   ładna – może zastąpić półmisek/talerz,
  •   droga – ok. 40zł.








Po prostu pizza pełnoziarnista

składniki na 2 pizze o średnicy ok. 30cm

Składniki:

300g mąki pełnoziarnistej,
100g mąki pszennej,
1 opakowanie suchych drożdży,
1 i ¼ szkl. ciepłej wody,
1 łyżeczka soli,
½ łyżeczki cukru.

Wykonanie:


Wymieszaj ze sobą suche składniki. Następnie stopniowo dolewaj wody. Zagniataj ciasto, aż zacznie odchodzić od ręki. Przykryj je ściereczką i odłóż w ciepłe miejsce na ok. 40min, aż podwoi swoją objętość. Podziel je na dwie części, każdą delikatnie rozwałkuj i ułóż na formie lub blaszce. Ciąg dalszy niżej ;)


Sos:
½ puszki pomidorów w zalewie,
½ łyżeczki bazylii.

Zmiksuj pomidory blenderem na gładką masę, dodaj bazylię.

Dodatki:

250g mozzarelli,
½ puszki kukurydzy konserwowej,
1 papryka czerwona,
200g wędliny (u mnie szynka konserwowa),
10szt pieczarek,
1 mała cebula,
1 łyżeczka oregano,
sól.

Wykonanie:

Cebulę pokrój w kostkę, a pieczarki w plasterki, oprósz solą i podsmaż, aby zredukować z nich wodę.
Paprykę pokrój w paseczki, wędlinę w kostkę, a mozzarellę w plasterki.
Posmaruj pizzę sosem, a następnie ułóż na niej składniki. Następnie posyp je oregano, na wierzch połóż mozzarellę. Piecz w temp. 200 stopni przez ok. 25min. (do suchego patyczka).  

Chilli con carne według Marco Pierre White'a

2 komentarze

Nie lubię programów kulinarnych. Serio!
Większość jest dla mnie sztuczna. Pani jednym ruchem wybiera cały makaron z wody, nigdy jej się nic nie rozsypie na boki ani nie przypali. Czy tak wygląda nasze gotowanie?

Dzisiaj miałam dzień wolny, więc postanowiłam trochę pogrzebać w internetach.
Znacie moją nową kulinarną miłość? Wspominałam o Marco Pierre White jednego lub dwa posty temu :)
Dobrałam się do jego filmików robionych dla Knorra - i mnie wcięło. Już podczas czytania biografii ("The Devil in the Kitchen") poczułam, że zmieni się moje spojrzenie na kuchnię. Ale...

Co znalazłam w filmikach?


Prostotę. Marco, którego chyba nie muszę rekomendować, całym swoim gotowaniem powiedział mi "nie kombinuj". Zawsze dodawałam wiele ziół i przypraw do swoich przepisów. Teraz zrozumiałam, że często niektóre składniki pojawiają się zupełnie bez sensu w naszych garnkach.
Dlaczego?
Właśnie dlatego, że nie pytamy siebie "dlaczego dodaję paprykę do mięsa?". 
Nie sztuką jest nasypać wszystkiego, co mamy w szafce. Tego się dzisiaj nauczyłam :) Im prościej, tym lepiej. Przecież chodzi o (akurat dzisiaj) smak pomidora. Nie o zawartość szafki z przyprawami.

Marco prowadzi swoje krótkie programy w zupełnie naturalny sposób. Krzywo obiera cebulę, przypala tortillę, wyciera brudne ręce w fartuch. Mimo, że ma trzy gwiazdki Michelina, zachowuje się jak normalny człowiek w kuchni. No, oprócz sposobu krojenia cebuli i czosnku. Warto kliknąć poniższego linka choćby po to, aby zobaczyć, w jak ekspresowy sposób on to robi ;)

Kiedy obejrzałam filmik z przepisem na chilli con carne, po prostu wstałam i zaczęłam je przygotowywać. Nie mogłam się oprzeć - wszystkie składniki akurat miałam w domu! Mam nadzieję, że również znajdziecie tutaj inspirację :)


Chilli con carne według Marco Pierre White'a





Chilli con carne

składniki na 3 porcje

Mięso:

Składniki:

300g mielonej wieprzowiny (u mnie szynka),
1 łyżka oliwy,
1/2 łyżeczki soli,
1 łyżeczka słodkiej papryki,
1/2 łyżeczki grysu z chilli,
1/2 łyżeczki kminu rzymskiego,
1/2 łyżeczki kolendry.

Wykonanie:

Rozgrzej na patelni oliwę i usmaż na niej mięso. Smaż tak długo, aż prawie całkiem pozbędziesz się wody z patelni. Następnie dodaj przyprawy i smaż do całkowitego zredukowania wody.

Sos:

Składniki:

1 świeży pomidor,
1/3 puszki pomidorów w zalewie,
0,5 szkl. wody,
1 mała cebula,
1 ząbek czosnku,
1 łyżka oliwy,
1 łyżeczka tymianku,
1 liść laurowy,
20g gorzkiej czekolady,
1/2 puszki czerwonej fasoli.

Wykonanie:

Świeżego pomidora sparz wrzątkiem i obierz ze skórki. Pokrój na 8 części. 
Cebulę pokrój w kostkę, czosnek rozgnieć i podsmaż na łyżce oliwy na szklisto. Następnie dodaj pomidory i przyprawy. Gotuj przez ok. 10-15 minut na wolnym ogniu, aż pomidory się rozpadną. Następnie dodaj mięso i wodę,

 gotuj przez następne 20 minut. Dodaj czekoladę i fasolę. Mieszaj czekając, aż czekolada się rozpuści. Dopraw do smaku. 

Brownie z czerwonej fasoli

29 komentarze

Witajcie w nowym roku! :)
Pełnym postanowień, obietnic i „oby był lepszy niż poprzedni”.
Oby to nie były plany realizowane przez pierwszy tydzień roku. Zarówno Twoje, jak i moje.
W biografii Marco Pierre White'a znalazłam bardzo mądre zdanie:

"It doesn't matter how long you spend as long as you get the desired effect"


I tego zamierzam się trzymać :)

Na dobry początek chciałabym Wam zaproponować ciasto, które zrobiłam z myślą o czekoladoholikach i fanach brownie. Czekoladowy „gnieciuch” zawsze cieszył się popularnością, wśród moich przyjaciół, więc postanowiłam przeciągnąć ich na zdrową stronę mocy ;)

Z dedykacją dla panów, którzy mają sezon masowy na siłowni! SIŁA! :D

Brownie z czerwonej fasoli. Teraz pewnie połowa z Was się skrzywiła, ale sama byłam pozytywnie zaskoczona smakiem. Zrobiłam eksperyment i poczęstowałam ciastem kilkoro znajomych – nikt się nie połapał! Mocno czekoladowy smak, wilgotna i miękka konsystencja.
Wykonanie jest śmiesznie proste. Trwa, bez pieczenia, 5 minut.
A teraz dwa słowa o fasoli ;)

Czerwona fasola

Składniki odżywcze: węglowodany – 13%, białko – 8%, tłuszcz – 1%
Kcal: 100g zawiera 86kcal
Indeks glikemiczny czerwonej fasoli z puszki jest średni – 40.

  • Witaminy i minerały: witaminy z grupy B (głównie B1, tiamina, niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego i przemiany materii. Przyspiesza również gojenie się ran). A także: potas, wapń, fosfor, żelazo, kwas foliowy, selen, cynk, błonnik.

  • Izoflawony zaliczane do grupy fitoestrogenów, czyli roślinnych odpowiedników hormonów kobiecych, które poprawią samopoczucie pań w okresie przekwitania. Poprawiają także kondycję skóry. Uwaga – osoby z tendencją do zatrzymywania wody w organizmie nie powinny spożywać roślin strączkowych częściej niż raz w tygodniu (właśnie z powodu fitoestrogenów).







Brownie z czerwonej fasoli

składniki na tortownicę o średnicy 15cm

Składniki:

1 puszka czerwonej fasoli,
50g gorzkiej czekolady (tutaj: 60%),
3 łyżki naturalnego kakao,
2 łyżki oliwy,
4 jajka,
100g cukru trzcinowego,
3 łyżki miodu,
1 łyżeczka sody (nie proszku do pieczenia - zabija tiaminę),
1 łyżeczka cynamonu,
2 szczypty soli,
50g orzeszków ziemnych niesolonych,
5 daktyli.

Wykonanie:

Fasolę odsącz i opłucz z zalewy. Wszystkie składniki, oprócz orzechów, czekolady i daktyli, włóż do blendera i zmiksuj na gładką masę. Następnie dodaj orzechy i pokrojone w drobną kostkę daktyle i czekoladę. Piecz w temp. 180 stopni przez ok. 30min. 




 
  • Wykipiał mi makaron © 2012 | Designed by Rumah Dijual, in collaboration with Web Hosting , Blogger Templates and WP Themes