Tak, jak pisałam na fejsiku, sezon
grillowy czas zacząć! Wypchali mnie mięchem, kiełbachami...
połowy nikt nie zjadł, jak zwykle, i tylko śmierdzieć później
będę.
Relacje z tego przedsięwzięcia
Marlenka postanowiła rozpocząć od tyłu strony, czyli od sosów i
dodatków, które pysznie się sprawdzają na wszelkich Barbecue
Party.
Ofiara losu zapomniała zrobić zdjęcia
sosów, więc dzisiejsza notka bez foci. Dodamy przy okazji ;)
Czosnek, czosnek, czosnek.
Sos czosnkowy
300g jogurtu naturalnego,
łyżeczka majonezu (opcjonalnie),
2-3 łyżki posiekanego koperku,
2-3 ząbki rozgniecionego lub
posiekanego czosnku,
sól do smaku (ok. pół łyżeczki),
odrobina pieprzu.
Wykonanie:
Wymieszać, wymieszać i gotowe :)
Tzatziki
300g jogurtu naturalnego,
kilka kropel oliwy,
pół świeżego ogórka,
sól do smaku (ok. 1/3 łyżeczki)
1 ząbek czosnku, rozgnieciony lub
posiekany,
1 łyżeczka posiekanego koperku
(opcjonalnie),
mieszanka ziół do tzatziki (czyli:
czosnek, koper, cebula, pieprz, kwasek cytrynowy, sól)
Wykonanie:
Zetrzyj ogórka na tarce o grubych
oczkach, lekko posól i odciśnij z wody kilka razy. Następnie
wymieszaj z resztą składników. Mieszanki ziół bywają bardzo
pomocne, ja zwykle używam takich z targu, firmy Dakar.
Masło czosnkowe
¼ masła,
2 ząbki rozgniecionego czosnku,
sól do smaku,
½ łyżeczki ziół prowansalskich,
1 łyżeczka posiekanego koperku
(opcjonalnie).
Wykonanie:
Wymieszać wszystko razem, w moździerzu
lub rozgnieść widelcem.
0 komentarze:
Prześlij komentarz