Sezon świątecznych przygotowań w
pełni!
Wszyscy szykują już ciasta na
pierniki, robią listy potraw i pierwsze próby. Ja również
postanowiłam takie próby i przygotowania poczynić.
Jako, że w okresie świątecznym moje
siedem żołądków zamienia się w czternaście, wypadałoby zrobić
również dietetyczne wersje niektórych przysmaków, aby w trzy dni
nie stracić czterech miesięcy ciężkiej pracy :) Na pierwszy ogień
poszedł sernik!
Ciekawej inspiracji nie musiałam
szukać długo. Znalazłam ją na jednym z moich ulubionych blogów –
Dietetyczne Fanaberie. Pierwszy plus: autorka studiuje dietetykę.
Dało się to dostrzec już po pierwszych postach, jakie tam
przeczytałam. Przepisy zawierają wiele składników, które są
podstawą zdrowego żywienia, np. kasze czy przeróżne warzywa.
Agata potrafi skomponować posiłek w taki sposów, że wygląda
bardzo „bogato”, a okazuje się zupełnie niskokaloryczny i
zdrowy :) Jej specjalnością, tak mi się zdaje, są śniadania.
Pomysłów na muesli czy owsianki u niej nie brakuje. Warto zajrzeć
na DF, jeśli szukacie zdrowych przepisów, które podparte są
dietetyczną wiedzą.
Ja natomiast zajęłam się sernikiem.
Pierwotnie w przepisie znajdują się owoce i galaretka. Niestety,
mam jakąś awersję do żelatyny. Mam takie wewnętrzne „fuj” i
kropka. Zamieniłam więc owoce na orzechy włoskie, a galaretkę na
gorzką czekoladę.
I powiem Wam, że całkiem mi się to
ciacho udało! To jest ten rodzaj sernika, który jest puszysty i
suchy. W smaku ciasto nie jest bardzo słodkie, stąd czekolada,
która okazała się dobrym pomysłem. Jednocześnie polewa jest
jedynym „grzechem”, jaki popełniłam w tym przepisie. Reszta
składników jest absolutnie zdrowa i dietetyczna, więc możecie
pałaszować bez wyrzutów sumienia ;)
Myślę, że na święta wymyślę
sobie inny zestaw dodatków, ale przepis bazowy na sernik jeszcze nie
raz zagości w moim piekarniku!
Lekki sernik z polewą czekoladową i orzechami
Składniki:
500g chudego zmielonego twarogu,
400g serka naturalnego humogenizowanego,
8 łyżek kaszy manny,
5 łyżeczek miodu,
7 tabletek stewii rozpuszczonych w łyżce wody,
4 jajka,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
aromat waniliowy,
1 gorzka czekolada 60%,
3 łyżki mleka,
100g orzechów.
Wykonanie:
Do miski włóż zmielony twaróg i serek homogenizowany oraz żółtka. Zmiksuj składniki na gładką masę (pamiętaj, że sernik miksujemy na jak najniższych obrotach). Następnie dodaj miód, stewię, kaszę mannę, proszek do pieczenia i aromat. Znów miksuj na gładką masę. W osobnej misce ubij białka, dodaj je do masy serowej i wymieszaj delikatnie drewnianą łyżką. Piecz w 180 stopniach przez ok. pół godziny, aż sernik się mocno zarumieni.
Czekoladę połam i rozpuść z 3 łyżkami mleka, następnie rozprowadź na serniku (musi być już ostygnięty!), a następnie posyp posiekanymi orzechami. Orzechy możesz przez ok. 2 min prażyć na patelni zanim posypiesz nimi ciasto. Będą bardziej chrupiące.
Wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńJa galaretkę lubię, ale bez wahania zamieniam ją na czekoladę :)
dziękuję bardzo ;)
Usuńczekolada zawsze na pierwszym miejscu!
Serniczek <3 Najlepsze ciasto ever.
OdpowiedzUsuń