Tęskniłam za moją kuchnią. Nigdy więcej tylu nadgodzin w pracy.
Nawet nie zdawałam sobie sprawy ile radości może sprawić odkręcanie palnika. Jaką przyjemnością dla ucha jest bulgotanie, skwierczenie i buchanie. I ten moment, kiedy dźwięk minutnika dostarcza więcej ekscytacji niż dźwięk telefonu choćby dzwonił sam Johnny Deep. '
Tu jest moje królestwo :)
A dziś zarządziła w nim wytrawna tarta. Wyszła dokładnie tak, jak chciałam. Sycąca, ale nie ciężka. Lekko pieprzowa, ale nie ostra. Czuć wszystkie smaki w każdym kęsie. Dobry początek, po miesiącu przerwy chyba nie zapomniałam jak się gotuje ;)
Tarta ze szpinakiem i serkiem wiejskim
Składniki:
Spód:
1,5 szkl. mąki pszennej pełnoziarnistej.
1 jajko,
6 łyżek kefiru,
3 łyżki oliwy z oliwek,
1/2 łyżeczki suszonej bazylii,
odrobina soli.
Farsz:
400g mrożonego szpinaku (lub 200g świeżego),
200g serka wiejskiego,
200ml jogurtu naturalnego (najlepiej typu greckiego),
1 jajko,
sól i pieprz do smaku,
1/4 cebuli,
2 ząbki czosnku.
Wykonanie:
Spód:
Wymieszaj oliwę z jajkiem, kefirem i przyprawami. Następnie dodaj mąkę i szybko zagnieć ciasto. Rozprowadź je na formie do tarty, nakłuj widelcem na całym spodzie. Piecz w temperaturze 180 stopni przez 25min.
Farsz:
Czosnek przeciśnij przez praskę lub posiekaj i podsmaż na patelni. Następnie dodaj szpinak. Przypraw odrobiną soli i pieprzu. Jeżeli jest mrożony - smaż go do rozmrożenia, a następnie jeszcze ok. 5min. Świeży - do odparowania wody. Zdejmij szpinak z patelni, gdy trochę ostygnie odciśnij go z nadmiaru wody i rozdrobnij nożem. Jajko z przyprawami i jogurtem ubij na gładką masę. Na zapieczony spód od tarty wyłóż odsączony z nadmiaru serwatki serek wiejski (serwatkę możesz zużyć np. do koktajlu - zawiera dużo białka!), następnie rozdrobniony szpinak. Na wierzch wylej masę jogurtową i rozłóż cebulę pokrojoną w talarki lub półksiężyce. Piecz w temp. 180 stopni przez 20-25 min. Na 3-4 minuty przed końcem pieczenia możesz podnieść temperaturę do 200 stopni.