Miałam ostatnio mały kryzys wiary we własne możliwości... ale już do Was wracam! ;) Wracam do normalności i do tego, na co ciężko pracuję już od prawie roku. Z okazji zażegnania ciemnego miesiąca, jakim dla Makaronu okazał się sierpień, mam dla Was coś specjalnego. Najpyszniejsze ciasto ever!
A takim okazało się bananowe, mega proste w wykonaniu, ciacho. Wilgotne, puszyste i pachnące w całym domu. Za oknem zimno i nieprzyjemnie, więc sezon na "coś do gorącej herbaty" chyba powinniśmy zacząć ;) Jeśli tęsknicie za słońcem tak bardzo jak ja - ten przepis osłodzi Wam deszczowe dni.
A takim okazało się bananowe, mega proste w wykonaniu, ciacho. Wilgotne, puszyste i pachnące w całym domu. Za oknem zimno i nieprzyjemnie, więc sezon na "coś do gorącej herbaty" chyba powinniśmy zacząć ;) Jeśli tęsknicie za słońcem tak bardzo jak ja - ten przepis osłodzi Wam deszczowe dni.
Ciasto bananowe z żurawiną i pestkami z dyni
przepis na większą keksówkę
Składniki:
4 dojrzałe banany,
2 szkl. mąki pszennej pełnoziarnistej,
1/3 szkl. oleju rzepakowego,
opcjonalnie: 1 łyżka miodu,
1 łyżeczka cynamonu,
1 łyżeczka sody oczyszczonej,
szczypta soli,
garść pestek z dyni,
garść suszonej żurawiny,
1 łyżka siemienia lnianego (do posypania).
1 łyżka siemienia lnianego (do posypania).
Wykonanie:
Banany zblenduj na gładką masę. Następnie dodaj do nich resztę składników, dokładnie wymieszaj. Przełóż masę do formy wyłożonej papierem do pieczenia, posyp siemieniem lnianym Piecz w temp. 180 stopni przez 50min.